wtorek, 12 lipca 2011

oliwkowo

Walizki rozpakowane.

Wczoraj na kolacje i dzisiaj na śniadanie była pasta z oliwek. Przepis na tę pastę jest moją próbą rozszyfrowania składników pasty, którą dostaliśmy w jednej z kafejek w Marsylii razem z przepysznym różowym winem, które jest specjałem Marsylii.

Skład:
- 150 g oliwek bez pestek
- garść świerzej pietruszki
- 2 ząbki czosnku
-sól i pieprz do smaku
- kila kropli oliwy z oliwek


We kafejce, w której spróbowałam poraz pierwszy tą przepyszną pastę wszystkie składniki były bardzo drobniutko pokrojone i wymieszane ze sobą. Ja wypróbowałam szybszą metodę ( byłam bardzo głodna wczoraj ) i użyłam ręcznego robota kuchennego. Wszystkie składniki dobrze zmiksowałam.
Najlepiej podawać ją z grzankami.


Smacznego !!

poniedziałek, 11 lipca 2011

powrót

Dzisiaj bardzo krótko i bez przepisu. Wakacje były super, dzięki za życzenia ! Jestem zrelaksowana, z głową pełną nowych pomysłów kulinarnych i nie tylko. Pogoda dopisała


Muszę przyznać, że południe Francji ma bardzo smakowitą kuchnie, ale o tym więcej jutro.. Dzisiaj już tylko zdjęcie z moim nowym "tapas" odkrytym w Marsylii

fotka średniej jakości, ale to było robione w pośpiechu. Jutro mój przepis. Nie mam pojęcia jak się nazywa ta pasta, ale myślę że udało mi się rozszyfrować mniej więcej jaki jest skład.. dlatego też zapraszam jutro na więcej !

Pozdrawiam.

poniedziałek, 4 lipca 2011

na francuską nutę...czyli wakacje tuż tuż..

Jutro nareszcie wyczekiwane od dawna wakacje. Kierunek - Południe Francji, no i też na talerzu dzisiaj po francusku.

Jakiś czas temu natrafiłam na książkę kucharską autorki "Czekolady" Joanne Harris. Przeglądając te książkę od razu chce się biec na pobliski targ po świeże warzywa, ryby i mięso i czym prędzej wypróbować kilka przepisów.. Dzisiaj z tej książki sałatka z fasolką. Idealna potrawa na letni obiad, albo piknik.


Sałatka z białej fasoli i pomidorów
"La cocina Francesa de Joanne Harris" J. Harris i F. Warde z pewnymi zmianami


Składniki:

400 g białej fasoli ( ja korzystałam z już ugotowanej fasolki )
400 g młodych ziemniaczków
400 g dojrzałych, soczystych pomidorów
szczypior
pietruszka
1 łyżka oliwy z oliwek
sok z cytryny
sól i pieprz

Ziemniaków nie obierać, ugotować w mundurkach na lekkim ogniu, przez około 20 minut. Następnie ostudzić i pokroić w kawałeczki. Pomidory zaparzyć, obrac ze skórki i pokroić. Wymieszać pomidory razem z ziemniakmi i białą fasolką. 
Szczypiorek, garść pietruszki wymieszać z oliwą i sokiem z cytryny, dodaj sól i pieprz. Następnie polac pomidory, fasolkę i ziemniaki i wszystko dokładnie wymieszać. 




Według mnie najlepiej smakuje z suchą bagietką.

Smacznego !!

a przy okazji zapraszam na mojego nowego bloga o Hiszpanii i nie tylko..

Udanych wakacji !!!

sobota, 11 czerwca 2011

ogórkowo i miętowo

Witam po baaaaardzo długiej przerwie. Byłam ostatnio tak zapracowana że zupełnie nie starczało mi czasu na pisanie. Ale oczywiście gotowałam i fotografowałam...

Przez ostatnie dni dużo się mówiło o hiszpańskich ogórkach. Na szczęście mają się one dobrze, i Hiszpanie wciąż je jedzą...chociaż ich nie kupują.... niezbyt to logiczne, prawda ? No cóż zaraz wam wyjaśnię o co chodzi. Otóż odwiedziłam dzisiaj rano madryckie targowisko, a tam wielki protest rolników, którzy niestety przez całe to zamieszanie nie wiedzą co robic z tonami warzyw. Postanowili więc zorganizowac wielka akcje, i za zakup świeżych warzyw na targu, dostajesz kilogram ogórków za darmo, a jeżeli przyjechałeś samochodem i masz ochotę na więcej chętnie dadzą dwa kilogramy. Oprócz ogórków rolnicy chętnie rozdają różne inne zielone produkty i tak dzisiaj poza zaplanowaną porcją warzyw załapałam się na ogromny pęczek mięty, pietruszki i ogórków.

Z części mięty już powstała miętowo - pomarańczowa herbatka, które wyśmienicie smakuje z lodem.

A oto przepis:
- pęczek mięty
- skórka sparzonej pomarańczy

Wszystko należy włożyć do dzbanka i zalać gorącą woda. Poczekać, aż się zaparzy dodac kostki lody. Dla tych co wolą słodką herbatę mogą dodac cukier trzcinowy albo łyżkę miodu.

A oto efekt :